Izba Rozmyślań, jak twierdzi Jules Boucher, błędnie nazywana jest w ten sposób [1]. W języku francuskim, pomieszczenie, w którym znajduje się profan w oczekiwaniu na inicjację, nazywany jest cabinet de réflexion, a więc dosłownie „Gabinet Refleksji”, „Izba Przemyślenia” – słowo réflexion występuje tu w liczbie pojedynczej, nie zaś mnogiej, jak w języku polskim [2]. Nie jest to przypadek. Jak zauważył Gabriel Persigout, profan/-ka nie znajduje się w tym ciemnym pomieszczeniu, aby dumać o różnych sprawach, lecz aby oddać się refleksji, czyli dokonać pewnego „zwrotu w sobie” (fr. renversement sur lui-même), który pozwoli mu „narodzić się na nowo” [3].
Celem niniejszej Deski będzie właśnie dokonanie pewnego rodzaju zwrotu w sposobie myślenia o tym pierwszym zbiorze symboli, z którymi zapoznaje się osoba poszukująca Światła. Zdarzyło mi się bowiem słyszeć i widzieć, jak kandydaci i kandydatki do Inicjacji sadzani byli w ciemnych pomieszczeniach, w których umieszczano tylko kilka przedmiotów z tych, które powinny były się w nim znaleźć.
Dlatego na początku tej pracy zaproponuję krótką historię Izby Rozmyślań, następnie przedstawię możliwą klasyfikację symboli znajdujących się w tym – na pierwszy rzut oka – odpychającym miejscu. Ta klasyfikacja pomoże nam następnie zrozumieć które symbole powinny bezwzględnie się znaleźć w „najgłębszych czeluściach Ziemi”. A to z kolei pozwoli nam zrozumieć funkcję, jaką Izba Rozmyślań odgrywa w procesie Inicjacji.
Izba Rozmyślań – krótka historia
Po pierwsze, zwróćmy uwagę, że „Próba Ziemi”, którą kandydat lub kandydatka przechodzi właśnie w Izbie Rozmyślań, jest nieznana Wolnomularstwu angielskiemu. Według André Doré pojawiła się ona w rytuałach mularskich najprawdopodobniej między 1765 a 1770 rokiem. Z cała pewnością zaczęła być powszechniej stosowana w Lożach kontynentalnych między 1776 a 1780 rokiem [4].
Opis Izby, który znajdujemy w la Maçonnerie Adonhiramite (1787) autorstwa Guillemain de Saint Victor zbliżony jest do tego, który podają rytuały Wielkiego Wschodu Francji (1786). Tę samą deskrypcję Izby odnajdujemy w le Régulateur du Maçon (R∴F∴) z 1801 roku . I choć Wielki Wschód nadał jej znaczenie przede wszystkim moralne, to jej funkcja zastraszająca lub onieśmielająca (fr. intimidation) przetrwała po dziś dzień.
Zwróćmy jednak uwagę, że już od 1745 roku w literaturze mularskiej jest mowa o ciemnym pomieszczeniu, w którym profan/-ka oczekuje medytując na inicjację pod bacznym okiem Brata uzbrojonego w szpadę. Choć żaden ze znanych nam tekstów nie podaje dokładnego opisu tego pomieszczenia [5].
A co do tego, co nas bezpośrednio dotyczy, zauważmy, że rytuał zawarty w Guide des Maçons écossais jest bardziej lakoniczny niż teksty R∴F∴. Podkreślona została w nim przede wszystkim waga Testamentu Filozoficznego. Na kartach szkockiego Guide… Czcigodny Mistrz zwraca się do jednego z Braci w ten oto sposób: „B∴ Ekspercie, zechciej wziąć pióro, atrament oraz papier i udaj się do profana. Powiedz mu, że próby, którym zostanie poddany są wielce niebezpieczne, jest zatem wskazane, aby spisał swój testament”. Nie znajdujemy w tym fundamentalnym utworze dla R∴S∴D∴U∴ nic, poza tym zdaniem, co by odnosiło się do Izby Rozmyślań.
René Guénon uważa natomiast, że Izba Rozmyślań – taką, jaką ją obecnie znamy – jest „dodatkiem”, który wprowadzony został w XIX wieku pod wpływem Wolnomularzy „okultystów” [6]. Do Guénona jeszcze wrócimy, zanotujmy póki co to, że owe „zejście profana/-ki do piekieł” wpisuje się logicznie w kontynuację procesu inicjacyjnego, który polegać będzie na poddaniu go/jej próbom i oczyszczeniom przez Żywioły. Fakt ten tłumaczy natomiast to, dlaczego odnajdujemy Izbę w R∴S∴D∴U∴ i R∴F∴, nie zaś w R∴S∴R∴, czy w rytach anglosaskich typu Emulation: charakterystyka tych rytów odsyła do innego symbolizmu niż odwołującego się do żywiołów. Przy najbliższej okazji pozwolę sobie omówić tę kwestię w innej Desce. Przejdźmy teraz do wystroju Izby Rozmyślań.
Co powinno się znajdować w Izbie Rozmyślań?
Czas spędzony w Izbie Rozmyślań stanowi jedyny moment, w którym kandydat lub kandydatka zostaje skonfrontowany z samym/-ą sobą. Gdy zostaje umieszczony/-a w pomieszczeniu, w którym panuje półmrok profan lub profanka staje przed wyzwaniem polegającym na rozwiązaniu pojawiających się przed nim/nią zagadek i na podjęciu pewnych radykalnych decyzji. W dawnych misteriach nazywano ten moment autopsią, czyli „oględzinami samego siebie”. „Wszelka inicjacja – zauważa bowiem Sr:. Irène Mainguy – jest doświadczeniem samotności” [7].
Podobnie jak ziarno, które obumiera (gnije), aby dać życie nowej formie egzystencji, nowo przyjmowany członek lub członkini z chwilą przejścia przez Próbę Ziemi w Izbie Rozmyślań umiera „dla powszechnych przesądów, [aby odrodzić] się do nowego życia podarowanego mu[/jej] w Inicjacji” [8]. Ciemność panująca w Izbie symbolizuje zatem „potencjalne możliwości”, które jeszcze się nie rozwinęły. To dzięki otaczającym go symbolicznym przedmiotom i napisom profan/-ka – a następnie dzięki ceremonii Inicjacji – przechodzi od ciemności do Światła, podobnie jak „uczynił” to świat u swojej genezy.
Przedmioty i inskrypcje, które znajdują się w Izbie Rozmyślań nie są przypadkowe i podzielić je można na pięć grup: (1) symbole natury fizycznej, (2) symbole odnoszące się do czasu/czasowości, (3) symbole natury intelektualnej, (4) symbole świetlne oraz (5) symbole hermetyczne [9].
Do pierwszej grupy należy Dzban z Wodą i Chleb; do drugiej – Klepsydra (w sensie „zegara piaskowego”) i Kosa; wśród symboli odnoszących się do intelektu znajdujemy Czaszkę i Kości, Testament oraz Zwierciadło; w grupie czwartej mamy (zapaloną) Świecę i Sentencję/Maksymy [10]; wreszcie, symbolami zaliczanymi do hermetycznych są Sól, Siarka i Rtęć, Kogut oraz alchemiczny skrótowiec V.I.T.R.I.O.L.
Nie miejsce tu na omówienie znaczenia tych symboli. Każdy zasługuje bowiem na osobną, obszerną Deskę. Chciałbym jednak poczynić w tym miejscu kilka uwag na temat trzech symboli, które nie zawsze muszą znajdować się w Izbie Rozmyślań: pierwszy, którego symboliczny charakter nie zawsze dostrzegamy (Testament); Rtęć, jako jednemu z elementów składających się wraz z dwoma pozostałymi (Sól i Siarka) na jeden symbol, obecny w Izbie, według niektórych, również pod inną postacią (Kogut); oraz ostatniemu, który w ogóle nie powinien się w niej znajdować, gdy mamy na myśli Inicjację odbywającą się w R∴S∴D∴U∴ i R∴F∴ – Zwierciadło.
Zacznijmy od Testamentu. Słowo to pochodzi z łac. testamentum, które oznacza „umowę”,„pakt”. Boucher wywodzi również etymologię tego słowa od łac. testari oznaczającego „zeznawanie”, „świadczenie” w formie czasownikowej [11]. Bo czyż profan/-ka nie zdaje w nim sprawy ze swoich „filozoficznych pobudek”?
Dziwić może, że zaliczam Testament do symboli Izby Rozmyślań. Tym bardziej, że gdy Profan/-ka zostaje do niej wprowadzony znajduje jedynie białą kartkę, która dopiero dzięki podjętemu przez niego wysiłkowi, staje się „pełnym” symbolem. To właśnie spisanie tego testamentu stanowi przełomową chwilę antycypującą moment, w którym przyszły/-a Inicjowany/-a złoży swoją Przysięgę Wolnomularską. Symbolizuje on zarazem koniec jego/jej profańskiego życia i początek życia jako nowo Inicjowany/-a. „Możemy uznać testament filozoficzny za wirtualny pomost łączący profańską przeszłość z przyszłością Inicjowanego – pisze S:. Irène. Jest to również punkt przejścia ku nowej przyszłości [fr. devenir – dosłownie „stawanie się” – Br∴D∴S∴], nowej jakości bytu” [12].
Punktem spornym w Wolnomularstwie pozostaje sprawa czy kartka z trzema pytaniami i Testament Filozoficzny są jedną i tą samą rzeczą. Jules Boucher w swojej prekursorskiej i monumentalnej pracy La symbolique maçonnique przywołuje różne sprzeczne opinie. I tak dla Jean-Marie Ragona kandydat lub kandydatka nie odpowiada pisemnie na trzy pytania, spisuje li tylko swój osobisty Testament; dla Edouarda Plantagenet i Oswalda Wirtha udzielenie pisemnej odpowiedzi na trzy pytania utożsamione zostaje z napisaniem swojego Testamentu Filozoficznego. Sam Boucher nie rozwiązuje problemu. Zwraca natomiast uwagę na fakt, że zbyt często profani i profanki, choć są proszeni o spisanie Testamentu filozoficznego, skupiają się na redakcji „testamenty czysto >>cywilnego<<”[13].
W swoim podręczniku do stopnia ucznia S∴ Mainguy traktuje trzy pytania, jako integralną część Testamentu, w którym przyszły/-a Inicjowany/-a ma się skupić na odpowiedzi na pytania dotyczące jego/jej obowiązków wobec państwa (lub Boga), obowiązków wobec siebie samego oraz obowiązków wobec bliźniego [14].
Równie problematyczna bywa sprawa Rtęci, która wraz w Solą i Siarką obecnymi w Izbie Rozmyślań nie odsyła do pierwiastków chemicznych, lecz do hermetycznych zasad symbolicznych, wedle których Sól reprezentuje mądrość i wiedzę, Siarka umysł (ducha), a Rtęć duszę. Zbyt często zdarza się, że dusza „ulatuje” z masońskich czeluści Ziemi i reprezentowana jest tylko pod postacią Koguta. Ta substytucja nie wydaje mi się zasadna w dwóch powodów.
Po pierwsze, nie jest ona czytelna dla profanów i profanek, którzy przygotowują się do Inicjacji. O tyle o ile są oni w stanie domyśleć się, że nasza alchemiczna triada może coś znaczyć, o tyle usunięcie Rtęci i przypisanie jej znaczenia Kogutowi wprowadza dodatkową, zbędną niejasność do tego jakże obskurnego miejsca.
Po drugie, Rtęć jako zasada pasywna stoi niejako w sprzeczności do aktywnego, silnego i mężnego Koguta zwiastującego nadejście Złotego Brzasku. Nie mieszałbym zatem obu symboli i nie usuwałbym zbyt pochopnie z Izby Rozmyślań Rtęci, która zresztą zniknęła z niej najprawdopodobniej jedynie ze względów bezpieczeństwa.
Wreszcie ostatni symbol, który w ogóle, moim zdaniem, nie powinien się znajdować w Izbie Rozmyślań – Zwierciadło. Najprawdopodobniej przedostało się ono do naszego Rytu z R∴S∴R∴, który z kolei odziedziczył je po Znamienitym Rycie Ścisłej Obserwy Templariuszowskiej praktykowanym w Lożach niemieckich. W każdym razie, w niektórych rytuałach R∴S∴D∴U∴ i R∴F∴ znalazło ono inne, o wiele sensowniejsze na poziomie znaczeniowym, miejsce dla siebie. W Zwierciadle bowiem Neofita/-ka skonfrontowany/-a zostaje ze swoim własnym odbiciem tuż przed tym jak zostaje przyjęty/-a do „magicznego kręgu” masońskiego (Łańcucha Jedności).
Prorocza funkcja inicjacyjna Izby Rozmyślań
Nie pozostało nam zatem nic innego jak to, co autorzy wolnomularscy czynią zazwyczaj na początku prac o Izbie Rozmyślań, a więc zastanowienie się nad jej funkcją.
Wiele rzeczy zostało już powiedziane po drodze. Nadmieniłem, że Izba Rozmyślań jest miejscem, w którym rozpoczyna się Inicjacja profanów i profanek; miejscem, w którym oni umierają i naradzają się na nowo do i w Inicjacji [15]; miejscem, w którym kandydaci i kandydatki zostają poddani pierwszej z prób i oczyszczeniu przez pierwszy żywioł, w tym wypadku przez żywioł Ziemi.
Umieszczenie kandydata lub kandydatki w Izbie Rozmyślań bywa także często porównywane do „zejścia do Piekieł” [16]. Lecz aby zgłębić funkcję Izby Rozmyślań przywołam fragment pracy René Guénona opublikowanej po raz pierwszy w 1925 roku pod tytułem Esotérisme de Dante („Ezoteryzm Dantego”). Guénon pisze:
Z jednej strony, to zejście jest niczym rekapitulacja poprzedzających stadiów ludzkiego istnienia, które zdeterminowały różne uwarunkowania wywierające na człowieka wpływ i które też powinny uczestniczyć w zbliżającej się przemianie; z drugiej zaś strony, umożliwia ono [zejście – Br∴D∴S∴] – w pewnych określonych okolicznościach – manifestację możliwości niższego szczebla, noszonych póki co przez człowieka w sobie, i które muszą zostać wyczerpane zanim dane mu będzie osiągnięcie stadiów wyższych.[17]
W tym dość zawiłym języku, który był specjalnością autora, Guénon tłumaczy, że w Izbie Rozmyślań dochodzi do momentu podsumowania, w którym pewna forma egzystencji (egzystowania?) dobiega końca, a nowe i głębsze Życie przychodzi na świat i zaczyna przybierać kształty.
W ten sposób Izba Rozmyślań zapowiada przyszłemu/-ej Inicjowanemu/-ej coś, co nadejść może i co zaczyna się już dziać w jej wnętrzu. Każdy zaś z symboli, który się w niej znajduje, mówi nam coś o tym Nowym Życiu, którym przyjmowany do Zakonu nowy członek lub nowa członkini zostanie niebawem obdarowany/-a. Zapowiada nam również wszystko to, co wydarzy się w kolejnych stopniach symbolicznych, do których Neofita/-ka może zostać w przyszłości podwyższony/-a oraz podniesiony/-a.
Dlatego obserwuj bacznie, Kandydacie i Kandydatko, to co cię otacza tu na dole, jak i tam na górze. W Loży wolnomularskiej wszystko jest bowiem symbolem, który potrzebuje, aby wprawiono go w ruch.
PRZYPISY:
- Por. J. Boucher, La symbolique maçonnique ou l’Art Royal remis en lumière et restitué selon les règles de la symbolique et traditionnelle, Paris 1948, s. 24 [wszystkie tłum. – Br∴D∴S∴].
- Sposób, w jaki nazywamy to pomieszczenie w języku polskim bierze się prawdopodobnie stąd, że środowisko wolnomularskie nad Wisłą w znacznym stopniu zachłystnęło się Rytem Francuskim, w którym, jak zauważył Lawrence Hamilton, le cabinet de réflexion nazywany był długo la chambre des réflexions. Por. Tenże, Les rituels des trois premiers grades dans la maçonnerie allemande comparés avec les rituels français et anglais, Paris 1872, s. 667.
- Por. G. Persigout, Le Cabinet de Réflexion. Considérations historiques et philosophiques sur le contenu et la portée ésotériques de l’Épreuve de la Terre, Paris 1946, s. 19.
- Por. A. Doré, De la maçonnerie opérative au GODF: Essai sur les origines des grades et rituels symboliques, „Bulletin du Grand Collège des Rites” 1979, nr 92, s. 125 nn.
- Zob. le Sceau rompu ou la loge ouverte aux profanes par un franc-maçon (1745) oraz le Secret des francs-maçons (1742).
- Por. R. Guénon, L’Esotérisme de Dante, Paris 1974, s. 41-50.
- Zob. I. Mainguy, La Symbolique maçonnique du troisième millénaire: Rite Ecossais Ancien et Accepté et Rite Français de 3 à 7 ans, Paris 2006, s. 212.
- Les cahiers de l’Apprenti Maçon: Rituel du 1er degré Rite Ecossais Ancien et Accepté, Grande Loge des Cultures et de la Spiritualité, s. XX.
- Por. I. Mainguy, tamże.
- Wśród zdań lub maksym wypisanych na ścianach Izby Rozmyślań lub kawałkach materiałów na nich zawieszonych znajdujemy: Jeśli ciekawość przywiodła cię tutaj odejdź!, Jeśli twoja dusza się lęka, nie idź dalej!, Jeśli coś skrywasz, drżyj, przejrzymy cię!, Jeśli wytrwasz, zostaniesz oczyszczony przez żywioły, wyjdziesz z czeluści i zobaczysz światło, etc. oraz zwrot Czujność i Wytrwałość umieszczone nad Kogutem.
- Por. J. Boucher, dz. cyt., s. 32.
- Zob. I. Mainguy tamże.
- Por. J. Boucher, tamże.
- Por. I. Mainguy, La franc-maçonnerie clarifier pour ses inities: L’apprenti, t. 1, Paris 2011, s. 151.
- Ta symboliczna śmierć w Izbie Rozmyślań zwiastuje kolejną, którą Wolnomularzowi lub Wolnomularce przyjdzie przeżyć po drugich narodzinach, gdy zostanie on/-a uznany/-a za wystarczająco godnego/-ą przez społeczność wolnomularską…
- Por. E. Plantagenet, Causeries initiatiques pour le travail en loge d’apprentis, Paris 1929, passim.
- R. Guénon, tamże.
ILUSTRACJA:
Instalacja artystyczna Véronique La Perrière M. pod tytułem Le cabinet de réflexion wystawiona w centrum sztuki „Plein Sud” (Longueuil) w 2010 roku. Zdjęcie autorstwa Guy L’huereux.
Źródło: http://veroniquelaperrierem.com/ENG/cabinet_eng.html
Ewa.
Czytam sobie popijając sok, wyobraźnia działa … aż tu nagle zaskoczenie … konie 😉
Bardzo ciekawie napisane – Gratulacje. 🙂
Dawid
Dziękuję.
Krzysztof
wspaniałe doświadczenie, bardzo ciekawy i inspirujący blog, daje wiele pretekstów do zastanowienia się nad sobą.
Dawid
Dziękuję. Zachęcam do lektury kolejnych notatek.