Znaki odgrywają ważną rolę w Wolnomularstwie. Już Katechizmy Pierwszego Stopnia informują, że Wolnomularze rozpoznają się po Znakach, Słowach i Dotykach [1]. Podczas otwarcia Prac Dozorcy okrążają Lożę, aby upewnić się czy wszyscy w niej zgromadzeni są Wolnomularzami, Czcigodny Mistrz natomiast sprawdza Oficerów oraz Gości zasiadających na Wschodzie. W R∴S∴D∴U∴ przejście od profanum do sacrum, czyli konsekracja czasoprzestrzeni w Świątyni odbywa się przez „Znak, Baterię i Szkockie Wezwanie”.

Znak w Wolnomularstwie

franc-mac-1Po wykonaniu tych trzech „pradawnych misteriów” zgromadzeni w Świątyni – jak oświadcza Czcigodny Mistrz – nie znajdują się dłużej w „świecie profańskim”, a zatem tradycyjne porządki i wymiary, takie jak czas i przestrzeń zostają zawieszone na czas wolnomularskich Prac. Znak, o którym tutaj mowa zwany jest „znakiem porządkowym” lub „znakiem do porządku” (fr. le signe d’ordre) i odpowiada pewnym gestom wykonywanym przez Wolnomularzy i Wolnomularki.

Słownik języka polskiego przypisuje sześć znaczeń terminowi „znak”. Może on być (1) „kształtem, któremu przypisuje się określone znaczenie”,  (2) „dźwiękiem, spojrzeniem, gestem itp. służący do przekazania informacji”, (3) „dowodem, oznaką czegoś”, (4) „faktem interpretowanym jako zapowiedź czegoś” lub wreszcie (5) „śladem pozostawionym przez coś” [2].

Antoine Furetière w Dictionnaire universel przypisuje do słowa „znak” w języku francuskim podobne znaczenia [3]. To jednak druga definicja ze Słownika języka polskiego i ostatnia przywołana definicja przez Furetière’a najbardziej odpowiadają wolnomularskiemu ujęciu terminu „znak”. Z perspektywy etymologicznej słowo „porządek” – łac. ordo – przywołuje na myśl pojęcie „preskrypcji” (fr. prescription), czyli przepisu prawnego lub nakazu urzędowego. W języku francuskim czasownik prescrire („zapisać” w znaczeniu prawnym) przyjęło znaczenie uporządkowania (fr. ordonner), czyli nadania pewnych praw. Znaki wolnomularskie są zatem gestami, które nie tylko świadczą o przynależności do Zakonu, lecz przekazują informacje na temat porządku, który panuje w Loży – tego jak będzie ona pracować, jakie panują w niej prawa oraz jakie zostaną zastosowane metody pracy.

S∴ Irène Mainguy francuski wyraz ordre (porządek, zakon) sprowadza do greckiego kosmos. Kosmologia jest nauką o prawach, które rządzą wszechświatem. „Jeśli uznamy, że mikrokosmos odzwierciedla makrokosmos, życie wewnętrzne każdego i każdej z nas jest częścią składową całego wszechświata” – tłumaczy S∴ Mainguy i dodaje: „[K]ażdy wolnomularz, który staje w sposób świadomy do porządku, przeżywszy autentycznie swoją inicjację, staje się stopniowo częścią kosmosu poprzez złączenie się z nim w intymności jego absolutnej jedni” [4].

Znaki jako duchowe przymierze

Gesty w wolnomularstwie nie są zatem „rzeczami bez znaczenia”, lecz wymagają od wykonującego/-ej je świadomego i pełnego zaangażowania. Gest nie jest pustym znakiem, lecz jest „przedłużeniem mowy”. Myśl tę oddaje starofrancuskie la geste, które pochodzi od łacińskiego gesta i oznacza „rzeczy wykonane” lub „osiągnięcia”, „wyczyny”.

Wszelkie wolnomularskie gesty wpisują się w sposób rozumienia rytu jako zbioru symboli wprawionych w ruch. Tak rozumiany symbol jest ujęciem rytualnego gestu, a zatem ryt i gest coś łączy, a mianowicie fakt, że mogą być one rozumiane jako rodzaj przymierza z tym co duchowe. Myśl tę odnajdujemy w teorii gestu rozwiniętej przez B∴ René Guénona, który wiąże zasadę korespondencji z zasadą metafizycznej jedni jako podstawy „powszechnej i całościowej harmonii, która stanowi odbicie zasadniczej jedni w różnorodności manifestacji” [5]. Tak rozumiany i wykonywany gest: porządkuje ciało, poddaje je kontroli umysłu i łączy nas z tym co powszechne. A zatem łączy w jedno ciało, duszę i ducha.

Znaki w Wolnomularstwie, jak przypominają nam Katechizmy, wykonujemy „przez Węgielnice, Poziomicę i Pion”. Podstawowy Znak Pierwszego Stopnia to postawa do porządku w pozycji stojącej (wszelkie Znaki wykonujemy zresztą stojąc) przedłużona „Znakiem karnym”. Znak ten zwany jest również „Znakiem gardłowym”, przypomina on bowiem Braciom i Siostrom o złożonej Przysiędze podczas Inicjacji: „Wolał(a)bym mieć podcięte gardło niż wyjawić powierzone mi Tajemnice”. Przypomina on mu/jej również cel wolnomularskiej pracy: „[P]rzezwyciężać nasze namiętności, podporządkowywać naszą wolę obowiązkom i czynić postępy w Wolnomularstwie” [6].

Warto tutaj przytoczyć co o tym Znaku pisze B∴ Edouard E. Plantagenet w dość obszernym fragmencie Causeries en Loge d’Apprentis:

Należy przypomnieć, że zgodnie z korespondencjami astrologicznymi dawnych inicjowanych gardłem zarządza znak Byka, złożony symbol impulsywnej namiętności, którą możemy nie tyle poskromić, co powstrzymać przed jej bestialskością i przekierować dzięki stanowczości i wyższym siłom psychicznym jednostki ku miłości pracy i trwaniu w dobru. Wówczas ujrzeć możemy najwyższe znaczenie znaku w jasny sposób: z chwilą wejścia do Świątyni Wolnomularz pokazuje za pośrednictwem wykonywanego gestu, że dokonał rozdziału myśli od zewnętrznych czynników, że żadna «niska» namiętność nie może uderzyć mu do głowy; jego umysł jest jasny, dusza czysta i bez chwili zwątpienia, szczerze, może udać się na swoje miejsce «krocząc» jak czynić powinien to Uczeń – w ciszy [7].

B∴ Jules Boucher przyporządkowuje do Znaku Ucznia ćakre Wiśuddha znajdującą się według wierzeń religii dharmincznych na wysokości gardła [8], a dokładniej pod kością grdyki. Są one dla ezoteryków ośrodkami energetycznymi w ciele człowieka; ich rozwijanie prowadzi do rozwoju wewnętrznego i duchowego wyzwolenia. Według B∴ Boucher Wiśuddha przyjmuje kształt koła, jest koloru białego, a tradycja przypisuje jej kolor fioletowy i uczy, że odpowiada żywiołowi eteru oraz że jest odpowiedzialna za mowę i samoekspresję [9].

francs-macons_509

Inne wolnomularskie Znaki

Odnotujmy jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze, że niektórzy Oficerowie wykorzystują do wykonania Znaku przypisane do ich urzędu narzędzia – Młotek (Czcigodny Mistrz i Dozorcy), Szpadę (Odźwierny i Ekspert) lub Laskę (Mistrz Ceremonii).

Po drugie, że istnieją inne znaki, jak Znak wiary lub wierności (ułożenie prawej dłoni na sercu w odpowiedni sposób). B∴ Boucher wymienia także Znak wokalny (fr. signe vocal) i Znak aprobacji (fr. signe d’approbation) [10], które nie są jednak już dłużej praktykowane przez Wolnomularzy i Wolnomularki. Pierwszy wykonywano poprzez uderzenie prawą dłonią w Fartuszek, a następnie wyprostowanie prawej ręki przed siebie równolegle do kolan. Używano go, gdy chciano zabrać głos, by zgłosić pewne uwagi do wypowiedzi jednego z Braci. Drugi polegał na wyprostowaniu prawej ręki przed siebie i opuszczeniu jej na Fartuszek. Pozwalał on na wyrażenie zgody bez proszenia o głos [11].

*
**

Niniejszy tekst stanowi zaledwie propedeutykę do wolnomularskiej teorii Znaku. Pochyliłem się w nim jedynie nad Znakami Pierwszego Stopnia. Wraz z awansem na drabinie inicjacyjnej Wolnomularz i Wolnomularki poznają kolejne Znaki. Na każdym Stopniu obowiązuje jednak pewna żelazna zasada: nie należy wykonywać Znaków niedbale, zbyt „miękko” lub bez zaangażowania. Znak w Wolnomularstwie to bowiem więcej niż po prostu zwyczajny profański gest, to gest o wymiarze symbolicznym, który łączy „to, co na dole, z tym, co na górze”.

 

PRZYPISY:

  1. Por. Le Sceau rompu: Ou la loge ouverte aux profanes par un franc-maçon [reprint tekstu z 1745], Paris 1975, s. 45.
  2. Zob. J. Drabik, E. Sobol, Słownik Języka Polskiego PWN, Warszawa 2016.
  3. Por. A. Furetière, Dictionnaire universel, t. 2, Paris 1978.
  4. Zob. I. Mainguy, La symbolique maçonnique du troisième millénaire, wyd. II, Paris 2006, s. 85.
  5. Zob. R. Guénon, Orient et Occident, Paris 1976, s. 173, 185.
  6. Zob. Podręcznik Ucznia, GLCS, Paris 2012, s. 21.
  7. Zob. E. E. Plantagenet, Causeries initiatique pour le Travail en Loge d’Apprentis, Paris 1929, s. 148.
  8. Pob. J. Boucher, La symbolique maçonnique, Paris 1948, s. 324nn.
  9. Por. J. Varenne, Aux sources du yoga, Paris 1989, s. 181. Teozof i wolnomularz Charles Webster Leadbeater twierdzi, że ćakra posiada barwę niebieską. Zob. tenże, Les Chakras: les Centres de force dans l’Homme, Genève 2005, s. 22.
  10. J. Boucher, dz. cyt., s. 329.
  11. Boucher tłumaczy: „W pierwszym przypadku Cyrkiel otwiera się do kształtu Węgielnicy. Prosimy o głos, aby poprawić lub uzupełnić wypowiedź, a gest ten wskazuje na względną «dezaprobatę». Po tym, jak została udzielona nam odpowiedź wykonujemy znak aprobaty – Cyrkiel zostaje domknięty”. Zob. tamże.

Leave a comment